MENU

WSTĘP
MEDYCYNA
Kraków
UJ Kraków
Piekary Śląskie
Wrocław
Rzeszów
Sanok
Przysusz
Gdańsk
EMERYCI
SZKOŁA
KONTAKT

Szpital w Sanoku

Wczoraj na terenie jednej z placówek sanockiego szpitala, podczas pracy zatrzymano lekarza. Sprawę prowadzi Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie.
Według relacji świadków służby zatrzymały sanockiego lekarza podczas pracy na terenie jednej z placówek sanockiego szpitala. Świadkowie mówią także o przeszukaniu samochodu lekarza.
- Wczoraj na spotkaniu zarządu dyrektor szpitala poinformował nas, że taka sytuacja miała miejsce. Nie jestem kierownikiem zakładu pracy i nie znam szczegółów w tej sprawie – mówi Wacław Krawczyk, wicestarosta sanocki.
Komisarz Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik prasowy podkarpackiej policji, poinformowała, że sprawą zajmuje się Podkarpacki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Rzeszowie.
Policjanci zatrzymali 53-letnią Agatę Ś., ordynatora oddziału neurologii szpitala w Sanoku. Postawiono jej 38 zarzutów korupcyjnych. Zatrzymano również 22 pacjentów.
Pani ordynator jest podejrzana o przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za udzielanie świadczeń medycznych w publicznej poradni neurologicznej – mówi Rafał Teluk, naczelnik podkarpackiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej. Agata Ś. została zatrzymana wczoraj przez policjantów z wydziału do walki z korupcją podkarpackiej policji. Prokuratura przedstawiła pani ordynator 38 zarzutów dotyczących korupcji. Według śledczych, Agata Ś. brała łapówki od pacjentów za wypisywanie im skierowań na badania, czy zaświadczenia lekarskie. Pacjenci wręczali za to pieniądze pani ordynator, za co także dostali zarzuty.
Pani ordynator przyznała się do zarzucanych jej czynów. Zastosowaliśmy wobec niej dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu oraz poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł. Przestępstwa, jakie zarzucamy Agacie Ś., oraz pacjentom są zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności – mówi prokurator Rafał Teluk.Według prokuratury, wysokość łapówek, jakie miała przyjmować Agata Ś., wahają się w granicach kilkudziesięciu i kilkuset złotych. Do wręczania korzyści majątkowych pani ordynator przyznało się dziewięciu pacjentów. Wszyscy podejrzani pacjenci, a są to przede wszystkim mieszkańcy powiatu sanockiego, są pod dozorem policji. - Śledztwo jest rozwojowe – powiedział Rafał Teluk.

 

 

 

 

Copyright Wszelkie prawa zastreżone